Blog się trochę zakurzył.... Szkoła, nauka, matura - ile można? :) Do napisania zmusiłem się po przeczytaniu komentarza o "blogowej ciszy". Osobie, która to napisała dziękuję - mam kogoś kto to czyta i tu wraca :) W ciągu ostatniego czasu kupiłem upragniony migomat. Było ciepło przez kilka dni więc dalej demontowałem autko. Po ostatnim powrocie zimy nie miałem ochoty wracać do zimnego garażu. Jednak wczoraj uporałem się z blacharką w bagażniku - było co robić :/ Fotki i relacja wkrótce....
PS:
BŁAGAM O WIĘCEJ MOTYWUJĄCYCH KOMENTARZY!! Dziękuję :)
ok, czekam :)
OdpowiedzUsuńAaa... liczba wyświetleń też motywuje ? :)
http://i.imgur.com/fCKJmWX.jpg
Pozdrawiam
Darek
Teraz mówisz, że zimno w garażu, a zobaczysz co będzie w lipcu! Wtedy zanim się położysz pod autem, będziesz miał jezioro pod sobą :p Chyba, że się wyrobisz wcześniej, ale biorąc pod uwagę zbliżającą się maturę, ilość wolnego czasu będzie mniejsza... Mam nadzieję, że jak przyjdzie prawdziwa wiosna to odbudowa ruszy pełną parą - Mam prośbę żebyś podawał mniej więcej kosztorys konkretnych etapów renowacji - blacharki, lakierowania, części itd., bo sam się przymierzam do czegoś takiego, z tym że skończy się pewnie na Fiacie 126p. Pozdrawiam, Łukasz.
OdpowiedzUsuńProśba zostanie niedługo spełniona... :D Ja też miałem mieć 126p, ale jakoś straciłem głowę dla Trampka :) Ale w przyszłości planuję mieć coś "krajowego" - a nie lubię dużych aut :D
UsuńPozdrawiam imiennika.
Noo czekam niecierpliwie na fotorelację z opisem :) Pozdrawiam, Łukasz.
OdpowiedzUsuńJa rówież :)
Usuń